Najpiękniejsze krajobrazy Namibii

Wylot z Warszawy do Windhuk z jedną przesiadką. Lądowanie w Namibii następnego dnia.

Po przylocie do Windhuk udacie się do wypożyczalni, by odebrać samochód, który będzie do Waszej dyspozycji przez cały okres pobytu. Wyruszycie w podróż do oddalonego o około 270 kilometrów rezerwatu Okonjima, gdzie zameldujecie się na dwie noce w Okonjima Plains Camp. Popołudnie i następny dzień są do Waszej dyspozycji. Zachęcamy do skorzystania z atrakcji oferowanych przez lodge: game drive w poszukiwaniu zwierząt, wycieczka śladem lampartów, wizyta w siedzibie fundacji Africat czy spacer z przewodnikiem po okolicy. Okonjima słynie z możliwości spotkania wielkich kotów, w szczególności lampartów i gepardów. Rezerwat zamieszkują również żyrafy, lwy, hieny brunatne, szakale, guźce, zebry, oryksy i wiele, wiele innych.

Czwartego dnia wyruszycie w stronę Parku Narodowego Etoszy, gdzie zatrzymacie się na dwie noce. Po pokonaniu około 240 kilometrów i zameldowaniu się w Taleni Etosha Village zachęcamy do eksploracji parku. Pomogą Wam w tym atrakcje oferowane przez lodge, m.in. poranny i popołudniowy game drive czy spacer z przewodnikiem o wschodzie słońca, który pozwoli nacieszyć oczy zmieniającymi się barwami sawanny. Wieczorem warto wybrać się sundowner game drive, czyli połączenie safari z drinkiem o zachodzie słońca w pięknych okolicznościach przyrody. Park Narodowy Etoszy jest jednym z najlepszych miejsc w Namibii do obserwacji afrykańskiej fauny w takiej okazałości!

Dziś opuścicie Park Narodowy Etoszy i skierujecie się w stronę regionu Damaraland, a konkretnie – Twyfelfontein. Po przebyciu około 300 kilometrów dotrzecie do Doro Nawas Camp, gdzie spędzicie jedną noc. Okolica ta słynie ze stanowiska archeologicznego Twyfelfontein z ponad dwoma tysiącami petroglifów – najstarsze z nich datuje się nawet na 10 000 lat. Inną ciekawą atrakcją są Organ Pipes – skalne formacje, które kształtem przypominają piszczałki kościelnych organów. Zachęcamy również, by zobaczyć Petrified Forest, czyli skamieniałe pnie drzew sprzed 280 milionów lat, lub odwiedzić wioskę ludu Damara. Tu można spotkać również unikalne słonie przystosowane do życia na pustyni.

Tego dnia podążycie dalej na południe, w kierunku masywu górskiego Erongo. Przejedziecie około 250 kilometrów, by zatrzymać się na jedną noc w malowniczo położonym pośród skał Ai Aiba – The Rock Painting Lodge. Zachęcamy, by nadłożyć nieco drogi i zobaczyć masyw Brandberg oraz liczne malowidła naskalne pokrywające tutejsze jaskinie. Widnieje tu m.in. słynna Biała Dama z Brandbergu, a interpretacja tego malowidła – kogo przedstawia? co oznacza? – do dziś budzi wiele kontrowersji. W okolicy lodge’a warto udać się na trekking pośród granitowych głazów i okazów sztuki naskalnej Buszmenów, odwiedzić żywe muzeum ludu San lub zrelaksować się przy kieliszku wina na prywatnym tarasie, z krajobrazem usianym niesamowitymi formacjami skalnymi w tle.

Podążając dalej na południe, ruszacie dziś w kierunku miasta Swakopmund. Po pokonaniu około 190 kilometrów dotrzecie do ulokowanego nad morzem obiektu Strand Hotel, gdzie zatrzymacie się na trzy noce. Na miejscu będziecie mieć do wyboru moc atrakcji: wyprawy rowerem typu fat bike, pływanie kajakiem wśród fok czy odkrywanie kolonialnej historii miasta z przewodnikiem. Zachęcamy do wybrania się na lot widokowy ponad wydmami Sandwich Harbour, który pozwoli zobaczyć olśniewającą linię brzegową i spoczywający na plaży wrak statku. Będąc w tej okolicy warto również udać się na wycieczkę, podczas której odkryjecie niezwykły świat pustynnej fauny i flory. Na uwagę zasługuje także całodzienna wyprawa, która obejmuje rejs wśród fok i pelikanów oraz emocjonującą przejażdżkę po wydmach Sandwich Harbour.

Dziś opuszczacie Swakopmund, by ruszyć do oddalonego o około 350 kilometrów regionu Sesriem. Spędzicie dwie noce w Sossusvlei Lodge, odkrywając zachwycające krajobrazy Parku Narodowego Namib-Naukluft, który słynie z najwyższych na świecie wydm leżących na terenie najstarszej pustyni. To właśnie tutaj znajduje się jeden z najbardziej znanych pejzaży Namibii: ceglastoczerwone piaskowe wzgórza wznoszą się nad uschniętymi drzewami akacji wyrastającymi z białej gliny. Będąc tutaj warto wspiąć się na 325-metrową wydmę Big Daddy, uznawaną za najwyższą w okolicy. W niewielkiej odległości od lodge’u znajduje się także wydma Elim Dune oraz kanion Sesriem Canyon.

Przed Wami ostatni tak długi – bo około 330-kilometrowy – odcinek trasy. Dziś kierujecie się w stronę Windhuk, gdzie spędzicie ostatnią noc. Po zameldowaniu w pensjonacie House on Olof Palme w spokojnej dzielnicy willowej, będziecie mieć popołudnie do własnej dyspozycji. Zachęcamy do zanurzenia się w basenie i wypoczynku po długiej trasie. W Windhuk znajduje się wiele przyjemnych restauracji, w których świętować można pełen wrażeń pobyt – w tym pobliski bar i restauracja Joe's Beerhouse, słynąca ze steków z dziczyzny i innych lokalnych przysmaków.

Po wymeldowaniu z hotelu udacie się na lotnisko, gdzie odstawicie samochód do wypożyczalni, a następnie wyruszycie w podróż do domu. Przelot z jedną przesiadką i wieczorne lądowanie w Warszawie.